2024-08-04

POST SCRIPTUM - XXI Festiwal Mocnych Brzmień - Deczno // 2024

 Subiektywnych słów kilka i zdjęć pokazujących co się zmieniło po przeniesieniu festiwalu do Deczna...
Galerie koncertów TU!

HEADS WILL HANG zwycięzcy Konkursu zespołów XXI edycji Festiwalu Mocnych Brzmień im. Ryśka Bieńka


Drugie konkursowe miejsce na Festiwalu SUNDAY AT 9 Pokrowiec i pałki ufundowane przez DREW TONES Usługi Muzyczne Świecie z rąk Przemyslawa Drewkowskiego otrzymał perkusista formacji



Trzecie miesce w konkursie zespołów zajęła formacja Hållbar 

Czwarte miejsce przypadło TAXI CAVEMAN  oraz voucher na 50% zniżki na gitarę od Miuu Guitars i efekt basowy wykonany przez sponsora Puff Custom trafiły również do Taxi Caveman







W przedostatni weekend lipca odbyła się XXI edycja Festiwalu Mocnych Brzmień im. Ryśka Bieńka, który po 10 latach opuścił tereny pod zamkiem krzyżackim w Świeciu i przeniósł się do pierwotnej lokalizacji w Decznie. Fakt – strata dla miasta, bo promocja turystyczna Świecia była zacna – teraz promować się będzie kąpielisko pod Świeciem. Szkoda wielka również, że z krajobrazu festiwalowego zniknął tak uroczy zabytek z nonszalancko pochyloną wieżą, bo Świecie to nazwa częsta na polskiej mapie, dwa Świecia mają zamek krzyżacki, festiwal pod zamkiem miało tylko jedno Świecie.

Zmianie uległa nie tylko lokalizacja, ale również zasady odbywającego się co roku festiwalowego konkursu zespołów. Nowa formuła konkursu oparła się na koncertach czterech finalistów na scenie głównej festiwalu i głosowaniu w czasie jego trwania – nie jak kiedyś bywało, że finał konkursu odbywał się dzień przed festiwalem, natomiast na scenie głównej w towarzystwie gwiazd festiwalowych pojawiał się wyłączne laureat. Żeby było było demokratycznie w samo głosowanie zaangażowani są członkowie konkursowych kapel.

W tym roku do finałowego koncertu wybrano cztery zróżnicowane stylistycznie formacje. Nagrody finansowe w konkursie XXI Festiwal Mocnych Brzmień im. Ryśka Bieńka ufundował Burmistrz Świecia Krzysztof Kułakowski, przy czym każdy z wymienionej czwórki otrzymywał gratyfikację finansową, wedle zajętego miejsca. Za miejsce IV przysługiwało 500 złotych, natomiast miejsce pierwsze to 2 000 zł.

Dodatkowo ufundowano nagrody – wyróżnienia dla poszczególnych muzyków – tu ukłony niskie dla sponsorów, którzy szczodrze zaangażowali się w fundowanie atrakcji.


Pan Prezydent Świecia obiecał również ze sceny kontynuację festiwalu – przynajmniej przez cztery kolejne lata – czego fani festiwalu będą pilnować skrupulatnie na pewno.

Na scenie Radek Anasz opowiadał o Papierowej Fundacji i Wydawnictwie Brda, które zaangażowały się w wydanie książki o festiwalach metalowych, rockowych i okołorockowych w pierwszych dwóch dekadach XXI wieku na terenie województwa kujawsko – pomorskiego, o Ryśku Bieńku i o Wojtku "Fazim" Radtke, których wydawnictwo również upamiętni.

Publiczność festiwalowa również mogła wygrać – wszyscy którzy przybyli na festiwal do godz. 15:30 i wypełnili zgłoszenie wzięli udział w losowaniu dwóch voucherów o wartości 1200zł każdy od Symbolic Studio Tatuażu.

Po raz kolejny na festiwalu pojawiła się Fundacja DKMS wytrwale rejestrująca chętnych w bazie Dawców Szpiku – brakowało Was ostatnio bardzo – bo dzięki obecności wolontariuszy FMB kojarzył się zawsze z dobrymi inicjatywami.

Festiwal zmienił nie tylko lokalizację, ale rozmieszczenie i rozmiar terenu. Ośrodek Wypoczynkowy nad jeziorem Deczno to popularne kąpielisko malowniczo położone niespełna 3 km od miasta Świecia. Okolice jeziora Deczno to teren wypoczynkowy okolicznych mieszkańców, ze stałą infrastrukturą, dlatego znacznemu urozmaiceniu uległa oferta gastronomiczna i zyskało zdecydowanie ustronne miejsce gdzie król zwykł chodzić piechotą – bo zamiast rozgrzanych słońcem tojków mamy przemiłe pełnometrażowe toalety z bieżącą wodą.

Docenienia wymaga uwzględnienie potrzeb festiwalowej geriatrii – znacznie więcej zacienionych miejsc siedzących sprzyjało towarzyskim aspektom festiwalowania i degustacjom wszelakim.

Dużym zainteresowaniem cieszyło się również przylegające do terenu festu pole namiotowe z dostępem do sanitariatów i parkingu. Prawdopodobnie FMB to jedyny festiwal z tak „wypasionym” placem zabaw dla dzieci – atrakcja również należąca do kompleksu wypoczynkowego – zamkniętego na czas festiwalu, co niewątpliwie rozczarowało mieszkańców okolic, tym bardziej że pogoda była iście piekielna i idealna na kąpiele w jeziorze.

Nieśpiesznie zbierającą się publiczność witał dobrze znany głos Remo Mielczarka – wokalisty formacji Sacriversum i jednocześnie świetnego konfenansjera najlepszych festiwali, w tym Summer Dying Loud w Aleksandrowie Łódzkim.

Podczas popołudniowych koncertów publiczność mimo dość dużej liczebności rozpierzchła się po rozległym terenie imprezy, chowając się w cieniu, pod parasolami czy w namiocie popijając leniwie chłodne piwo. Zresztą akurat muzykę słychać było doskonale z każdego, nawet najodleglejszego miejsca – natężenie dźwięku pasowałoby również do trzykrotnie większego terenu festiwalu. Poza doskonałym nagłośnieniem scena od zyskała na rozmiarze i wyjątkowo efektownym oświetleniu – tu ukłon w stronę Gondek Sound.

Wszystkie koncerty zapowiadane przez doskonale przygotowanego Remo wypadły rewelacyjnie – nie ma się co sugerować ilością ludzi przy barierkach. Był upał, słońce zamieniło teren z przyległościami w patelnię, kierując tęskny wzrok wszystkich w stronę jeziorka – z zakazem kąpieli dla bezpieczeństwa festiwalu, lub w cień – gdzie zwykle wiała publika spod sceny.
A tak była też tradycyjna palarnia z kultowymi ocynkowanymi wiadrami w roli mało subtelnych popielniczek.

Poza konkursem zespołów wystąpiły zaproszone gwiazdy: pierwszy raz w historii festiwalu importowany headliner SADIST oraz rewelacyjne EXUL, bydgoska SCHIZMA oraz świecka formacja będąca jednocześnie współorganizatorem i dyrektorem artystycznym festiwalu – zespół LOWTIDE

W Decznie wokalista szybko nawiązał doskonały kontakt z publicznością opierający się na skromnym ale zgrabnie dobranym zestawie świetnie opanowanych polskich zwrotów w rodzaju „Kur…czę” i „napier…dzielać”. Set trwał nieco ponad godzinę i mimo publiczności dobitnie domagającej się bisów zespół nie wyszedł ponownie na scenę. Koncert efektowny i przez wielu wyczekany bardzo – pajwiły się natomiast plotki o możliwej ponownej wizycie włoskiej machiny progresywno death metalowej w Polsce.

Organizatorem XXI Festiwalu Mocnych Brzmień jest Centrum Kultury w Świeciu oraz Gmina Świecie, Dyrektorem artystycznym zespół Lowtide, sponsorami głównymi wiernie i niezmiennie Schumacher Packaging Polska oraz Katarzyna Lipińska, ponadto Radek Podgórski, Miuu Guitars, Puff Custom, Symbolic studio tatuażu.

Pozostaje trzymać Burmistrza Świecia za słowo i liczyć na kolejne edycje.








































1 komentarz:

  1. Świetny artykuł! Nie mogę się doczekać tych koncertów. Jeśli ktoś jeszcze szuka biletów, warto zajrzeć na https://tixarea.com/. Polecam!

    OdpowiedzUsuń