2023-01-14

KONCERTOWY ROcK 2022 w kilku słowach.

 Pod spodem więcej tekstu...

KONCERTOWY ROcK 2022 w kilku słowach 

Podsumowania mają u mnie to do siebie, że są mocno spóźnione i to już taka tradycja.

STYCZEŃ:  Pierwsza galeria 2022 roku to Bruklin i Nocny Kochanek w Fabryce Loyda, oraz X edycja imprezy The Last Words of Death w Wiatrakowej oraz otwarcie roku koncertowego w MCK Bydgoszcz występem Variete w cyklu „Premiery płytowe”.

Początek LUTEGO to standardowo WOŚP – XXX finał tradycyjnym koncertem Bydzia.com Band, tym razem w Hali Łuczniczki ze względu na warunki pogodowe. Niedługo po tym wpadła wizyta w El Jazzie, na którego to właściciel Sowopolis zawziął się ostatnimi czasy. W MCK sympatycznie wypadło „Punky Reggae Live” – czyli impreza Farben Lehre. 

Bydgoscy Muzycy zagrali w hołdzie mistrzom rock’n’rolla już w niebiesko-żółtych barwach, bo Rosja przypieprzyła się srogo do Ukrainy. Do Fabryki Lloyda wpadła trasa „Przebudzenie Tyranów” czyli Vader, Mentor, Dopelord – cos co miało się jeszcze w nieodżałowanej mojej Estradzie ukochanej odbyć.

Miesiąc o tyle smutny, że odszedł z tego łez padołu Roman Kostrzewski – legenda polskiego metalu… nie ma KATa bez Romana

Przy okazji ja zaliczyłam bana za spierdolone opisane szczegółowo w dwóch językach nawet fejsbujkowe algorytmy.



MARZEC rozpoczęty w Wiatrakowej – GA GA Zielone Żabki, Myasta,  XI edycja The Last Words of Death i Ceti z Grzegorzem Kupczykiem z Any More w roli supportu oraz Kaśka Sochacka, Ethniesy i Fisz Emade Tworzywo w bydgoskim MCK.


KWIECIEŃ udany, bo w gdańskim B90, który darzę niezmiennie sympatią, na Morbid Fest z udziałem Belphegora, Hate i I AM MORBID mimo, że lokalnego świetlika najchętniej ubiłabym w możliwie mało humanitarny sposób za zaawansowaną partologię. 


Łydka Grubasa w Towarzystwie Insektu i Tupoleva wpadli świętować Łydkowe dwudziestolecie w Scenie Bydgoszcz w kooperacji z ekipą Wakepark. W wiatrakowej „dla pokoju” punkowo wybrzmieli Izerbejdżan, Dolina Lalek i Moskwa oraz XII raz The Last Words of Death.

MAJ to „Make Art. Not War” w bydgoskim Wake Park, plenerowa impreza połączona ze zbiórką kasy na ogarniętą wojną Ukrainę z zestawem gwiazd TABU, Over The Under, Bisza, Pokój nr 3 oraz The Analogs.

W Fabryce Lloyda pograł sympatycznie Big Cyc w towarzystwie Tupoleva. Kolejna edycja Drums Fusion na Wyspie Młyńskiej gdzie dźwięki produkowali DUBSKA i Ali Campbell z UB40. 

Towarzysko i z przygnębiającym wnioskiem że mi ukochane szkiełko koncertowe poszło się delikatnie mówiąc jechać mimo naprawy to Ogródek Merlina z Locomotive na otwarcie ogródkowego sezonu. 

Miesiąc zakończony smutno bardzo, bo odszedł Maciej Schizmaciek Wacław, dobra dusza i świetny muzyk, częsty gość na zdjęciach i zajebisty człowiek…


CZERWIEC to trzecia edycja „PROG ON DAYS” w MCK z udziałem The Skys, Amarok, Factor 8, Let See Thin idealnie równocześnie z XIII edycją The Last Words of Death w Wiatrakowej.




I wreszcie nieco dużej sceny, festiwalowo i z rozmachem bo aż 4 dni Metalfest Open Air w Pilźnie czeskim, gdzie piwo w jednej łapce i stara małpka w drugiej nieco łagodziły brak akredytacji foto. Fotki wyszły dość przyzwoite na tak wybitnie nieprofesjonalny osprzęt skoro Running Wild raczyło je podprowadzić hurtem na swój IG. Mając dysk zawalony fotkami w jpg z całego festiwalu jakoś zabrakło weny na inne koncerty… tym bardziej, że spierdolony algorytm szajsbuka postanowił znowu mnie uwalić – 4 razy za to samo foto Sharon den Adel na ponad miesiąc.



LIPIEC radośnie spędzony na całkowitym banie (pierdol się fejsbuczku) to Wiatrakowa i Jam Session z Hateful Agony i czeskim Fatal Punishment oraz Blues Festiwal w Zakrzewie gdzie poniosło mnie z nudów zwyczajnie.

Szcześliwie świecka impreza FESTIWAL MOCNYCH BRZMIEŃ doczekała XIX edycji na której wystąpili ziomy Rottin’Green, Unborn Suffer, The Sixpounder kończący w tym roku działalność oraz jako gwiazda LIPALI czyli łagodniejsza wersja Lipy. Wejść na stronę nie było, bo niby jak puścić galerie w świat, a kapele mają chorobliwy wstręt do linkowania galerii.

A tak… był też Within Temptation z Iron Maiden na Narodowym w Warszawie, a ja  w roli spontanicznego zastępcy. Szczęśliwie okazało się, że na tym właśnie koncercie szefostwo PGE zadbało o palarnię. Nadal na banie… to nikt nie wiedział gdzie niżej podpisany był i co robił… jebać.

FOTKI można sobie looknbąć tu - bo IM nie daje na stronki 

SIERPIEŃ urlopowy. United Arts Festiwal na który ostrzyłam zęby glebnął z przytupem, za atrakcję całego miesiąca zrobił Sabaton w Tauron Arenie w towarzystwie szwedzkiego Avatar oraz… ekhm… Nocnego Kochanka z „Krótkim Lontem” – serio, w dół i posypać wapnem. Cała impreza przemiła i możliwa dzięki jednej kochanej duszy, która to litościwie zabrała moje marudne towarzystwo w tak długą trasę Poznań – Kraków w te i nazad nocą ciemną.

WRZESIEŃ – czyli moja festiwalowa gwiazdka, gdzie niezmiennie jest to mój najlepszy prezent w roku – gwiazdorek jak coś w Aleksandrowie Łódzkim pomieszkuje - wystarczy, że napiszę XII edycja Summer Dying Loud w Aleksandrowie Łódzkim – było zajebiście, 4 dni, 2 sceny, mega zajebisty skład i tylko deszcze niespokojne…



PIŹDZIERNIK wyjątkowo całkiem ciepły i miły w kwestii aury - to wypad do Mózgu – czyli oświetleniowe stepowanie czarnego kota w mroku, na hałdzie węgla w bezksiężycową listopadową noc. W ramach testowania ISO i mojej osobistej . nadwyrężonej już mocno cierpliwości pojawiły się galerie z koncertów Valery Mess, Unbeaten Lockdown. Nieco później na deskach mózgowej sceny szaleli Truchło Strzygi, efektowny WIJ, Siksa i Armagh.

Najjaśniejszy obok MOA punkt roku to DEEP PURPLE oraz JEFFERSON STARSHIP w łódzkiej Atlas Arenie w ramach trasy „The Whoosh! Tour 2022”. Wyjazd totalnie udany bo wyjątkowym i zajebistym wybitnie towarzystwie w bonusie. Złośliwość losu sprawiła, że tego dnia we Wrocławskim A2 był inny koncert gdzie bardzo być chciałam – a gdzie wreszcie do Polski zawitało fińskie Insomnium i trzeba było wybrać – wybór trudny.. 

W Wiatrakowej Projekt Pandora i Transgresja oraz Lej Mi pół gdzie kolejne szkiełko poszło się cykać. W ElJazzie, któremu pan Sowa raczył chyba wreszcie odpuścił przypierdalanie się o hałasy, dziesiąte urodzinki obchodził hucznie Factor 8 w towarzystwie Over The Under. Była też XV edycja The Last Words of Death.


Na resztę jesieni przygarnął mnie zawsze gościnny i przytulny Lizard King w Toruniu, a zaczęło się od koncertu Illusion świętującego XXX-lecie.

LISTOPAD to ponowna wizyta w Fabryce Lloyda i hucznie obchodzone XXI lat Łydki Grubasa w towarzystwie Insektu pod hasłem „Żarty na bok” całkiem nie serio. Potem udało się ponownie odwiedzić jedyny pozabydgoski klub, do którego wycieczki są dzięki kochanym ludziom są możliwe: B90 z całkowicie wyprzedanym koncertem The HU z Mongolii oraz przy okazji „The Worship Tour” z Septicflesh i Hypocrisy, The Agonist  Horizon Ignited. Tak, nadal mam chęć ubić świetlika lokalnego.


W bydgoskim MCK dotkliwy stał się brak Kuby Świecącego i na VII edycji „Progressive Evening” kolorystyka i minimalizm oświetlenia wkur…zał niemożliwie. W trupich kolorkach i błyskach a’la dyskoteka w Mielnie wystąpili Alhena, Art Of Illusion, Variete i Tides From Nebula.

Wiatrakową nawiedziły ekipy Hostia i Terrordome w ramach "Tour Outta Smogtown" i tu ukłon mój za zabranie w trasę również światełek, dzięki czemu koncert wyglądał efektowniej niż to zwykle na „ustawieniach fabrycznych” w Wiatrakowej bywa, tak jak skromniutko wypadło to na Tenebris, Interferences oraz Sunday at 9 z zajebistym fotografem w roli gitarzysty.

Reszta listopada to Farben Lehre , Winyle Tour (Kobranocka, Róże Europy, Sztywny Pal Azji) oraz grudniowy już koncert Sorry Boys w Lizard Kingu.

Otwarcie GRUDNIA mocne -  raz jedyny w tym roku wpadła OdNowa z koncertem Vader i Insidius w ramach "Revelations of the Wicked Tour 2022". Potem MCK z Contemporary Noise Ensemble.

Grudniowa Wiatrakowa to jak zawsze dźwiękowo i wizualnie zajebista XVI edycja The Last Words of Death siódma impreza tej marki w tym roku – moja 6 ze względów urlopowych. Odbył się też szósty Świąteczny Rozpierdol spod szyldu Over The Under, tym razem goszczących Rottin’Green, The Pau, Anna Karenina, Soma Ulte i Siema Skarbie.


Finał roku 2022 to wizyty w MCK bydgoskim, świątecznie zagrał BISZ BOK Live Band oraz wróciło wreszcie po długiej przerwie METALOWE ZAKOŃCZENIE ROKU naprawdę efektownie kończące rok koncertowy.


DUŻY, OSOBNY akapit należy się komuś, na kogo w biedzie „soszialmediowej” mogłam liczyć, zajebistemu fotografowi, wybitnie cierpliwemu człowiekowi o niebotycznej wyrozumiałości – Marii Sawickiej, co to znacznie lepsze sceny foci niż ja, Slaniek – musimy się zgadać, żebym się w browarkach wypłaciła.

Podsumowując cyferkami:

215 galerii – gdzie zdecydowaną większość stanowi oczywiście Summer Dying Loud 2022

Za cały rok, ujebany przez szajsbukowe spartolone algorytmy weszło ledwo 55 tysi wejść…

Najchętniej klikane w 2022

1. DEEP PURPLE - „The Whoosh! Tour 2022”, Atlas Arena Łódź, Poland


2. I AM MORBID - Morbidfest 2022: "Blessed are the Sick - 30 years Anniversary" / B90 - Gdańsk, Poland


3. Ban od facebooka [PL] - dlaczego naturalna głupota zawsze będzie lepsza od sztucznej inteligencji.

4. POLISH METAL ALLIANCE - "Metalowe Zakończenie Roku" vol. VIII // MCK Bydgoszcz 2022


5. TIAMAT - XIII Summer Dying Loud 2022, Aleksandrów Łódzki - Poland


6. RUNNING WILD - Metalfest Open Air 2022 XI, Pilsen - Lochotín Amfiteátr, Czech Republic


7. SABATON - "The Tour to End All Tours!" 2022 // Tauron Arena Kraków, Poland


8. VADER - "Przebudzenie Tyranów 2022" Fabryka Lloyda, Bydgoszcz


9. BELPHEGOR - Morbidfest 2022: "Blessed are the Sick - 30 years Anniversary" / B90 - Gdańsk, Poland


10. WATAIN - XIII Summer Dying Loud 2022, Aleksandrów Łódzki - Poland

I tu ogromne podziękowania dla tych dzięki którym podróżowanie po kraju spieprzonego PKP było możliwie oraz dzięki WIELKIE dla bandów, które umieją w linkowanie galerii, szczególnie że szajbuczek mnie totalnie zmiótł na pół roku.

Kapele pod tytułem „dej fotki, se wstawimy na fejsbuczka” informuję, że kontentu panu Cukierbergowi nie dostarczam za nic i z takiego wstawiania serio mam wielkie NIC, idźcie być dejami gdzieś indziej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz