Festiwal InterTony Festiwal 21 czerwca 2025 zaliczył jubileuszową, bardzo udaną dziesiątą edycję.
Z ciekawości warto prześledzić wcześniejsze edycje
festiwalu:
Pierwsza edycja festiwalu uświetniająca dziesięciolecie
współpracy miast partnerskich w 2016 roku wybrzmiała dźwiękami formacji MASS
INSANITY, MIDNIGHT MOTEL, MIKE THE ROOSTER, COSMIC RADIATION, BAD MEAT,
TANTRUM, NUCLEAR VIBE, KNALLEFFEKT, TUFF ENUFF
2017 i II edycja
to MATERIA, SAUTRUS, CHELSEA SMILE, TROOPS OF DOOM, MORINGA, ROCKET SHOTS,
LAYO, DANOS, MINNESOTA
Na III edycji w 2018 roku
na chojnickiej scenie wystąpili DECAPITATED, OCTOPUSSY, WEATHERED, MASS
INSANITY, NO SHELTER, THE BLACK THUNDER, PERPETUAL.
Edycja IV w 2019 to
szum medialny wokół odwołania a potem przywrócenia do lineupu grupy VADER, obok
której wystąpili NEW WORLD DEPRESSION, GROWN COLD, OGOTAY, THE HOWLING EYE,
LIZARD FIST, ENORMOUS - HIGH HOTEL
Edycję V w 2020
roku pandemicznym występem on-line uświetnili NEW WORLD DEPRESSION
Edycja VI w 2021
roku to występy: DOPELORD, TOMASZ LIPA LIPNICKI SOLO, TRIBUTE TO GUZIK, TYRAN,
HAGGEMY ORAZ SNARESET (KONCERT ONLINE).
W dzikim różowym kolorze merchu festiwalowego w 2022 upłynęła edycja VII przy dźwiękach
REVENGE INSANITY, MANØVER, THRASHTALK, WOLFTRAP 13, NO SHELTER, DAYS N DAZE,
JAD, DEZERTER
2023 rok – edycja VIII
to: SWAMP FIRE, HAL JOHNSON, WIJ, THE BLACK THUNDER, CALM HATCHERY, HOOKS
& BONES , SCHIZMA, SICK OF IT ALL
W 2024 IX raz
scena chojnicka wybrzmiała: AGNOSTIC FRONT, NARBO DACAL, MASSIVE ASSAULT, HOSTIA,
TYRAN, TORTURED SPIRIT, PRAÏM FAYA, SUPER POTWÓR, PETER ULLRICH
Tegoroczne wydarzenie zostało wyjątkowo łagodnie
potraktowane przez meteorologię, pogoda dopieszczała słoneczkiem i co
najważniejsze aura nie zmoczyła łaskawie martwej i ożywionej zawartości
festiwalu.
Zeszłoroczna edycja upłynęła – dosłownie i w przenośni w
strugach deszczu - i to deszczu na tyle
złośliwego, że nasilał się w momencie rozpoczynania kolejnych koncertów.
Jak zawsze sporo przyjezdnych fanów ambitniejszego grania,
dla których chojnicki Stadion Kolejarz 1926 kojarzy się wyłącznie z muzyką
zamiast sportu – bo tylko z okazji festiwalu odwiedzają co roku to urocze miasto.
Podczas jubileuszowego wydarzenia wystąpili artyści z
czterech krajów, a za organizację i realizację odpowiedzialni byli jak co roku
około 50 wolontariuszy z Fundacja
Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej. Żeby było jeszcze bardziej
familiarnie bramek festiwalowych pilnowała przesympatyczna ekipa w
charakterystycznych koszulkach Pokojowego Patrolu tak dobrze kojarzącego się z WOŚPem
i Pol'and'Rockiem – kiedyś Woodstockiem w Kostrzynie. Atmosfera świetna. Tu nic
się nie zmieniło od czasu mojej pierwszej bytności na festiwalu w 2019 roku,
kiedy faktycznie człowiek czuł się tak witany serdecznie, jak organizatorzy
serdecznie na festiwal zapraszali.
Tegoroczna oprawa festiwalowa kolory miała wyjątkowo
optymistyczne, żółto – zieloną grafikę projektował Łukasz Pach z Pachu Design,
uwzględniając tradycyjnie tura zwykle występującego z uroczą różyczką w roli
chojnickiego herbu, ewentualnie jako efektowna bardzo atrakcja fotograficzna w
bojowej pozie i rzeczywistym rozmiarze pilnująca Bramy Człuchowskiej – jednej z
wielu pozostałości po dawnych obwarowaniach miejskich.
Rzeźba tura wykonana przez rzeźbiarza Jarosława Urbańskiego
została wykonana została ze zużytych części samochodowych i fragmentów
zezłomowanych aut i jest równie klimatycznie metalowa co headliner InterTonów z
2019 roku – Vader, kiedy to o festiwalu zrobiło się naprawdę głośno we
wszelakich mediach muzycznych. Wtedy właśnie chojnicki festiwal zaistniał
szerzej w świadomości fanów ciężkiego grania, wpływając na popularność i
frekwencję budowaną nie tylko na przysłowiowych „lokalsach”, ale i przyjezdnych
– również daleko spoza województwa.
Miasto historię ma bardzo długą, bo pierwsze wzmianki
pochodzą już roku 1275, piękną bryłę budynku ratusza na rynku miejskim, sporo
zabytków i atrakcji turystycznych, dlatego warto wyjazd festiwalowy połączyć z
wypoczynkiem.
Niezmiennie: „InterTony są inicjatywą wolontariuszy Fundacji
Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej, organizowaną wspólnie z Chojnickim
Centrum Kultury, stowarzyszeniem muzyków rockowych Rockinitiative Emsdetten
e.V. (Niemcy), centrum młodzieżowym Jongerencentrum Cerberus z Hengelo
(Holadnia) i stowarzyszeniem Musikoblokos z Bayeux (Francja). Festiwal
współfinansowany przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej, Województwo
Pomorskie, Powiat Chojnicki i Miasto Chojnice.”
Dla istnienia festiwali prezentujących ambitniejsze, chociaż
mniej popularne gatunki muzyczne istotni są ludzie, którzy są również fanami cięższych
brzmień czy niezależnej sceny muzycznej. Bez nich na polskiej mapie letnich
imprez muzycznych pozostałyby jedynie festyny z disco polo w roli głównej,
dlatego tym większego docenienia wymaga ekipa chojnickiego festiwalu.
Istotny jest też fakt, że festiwal powstaje w oparciu o
wieloletnią i udaną międzynarodową współpracę i wzajemne zaangażowanie w
tworzeniu przestrzeni dla prezentacji twórców z miast powiązanych formalnymi
partnerstwami.
Intertony to nie tylko festiwal muzyczny, ale też
rewelacyjna impreza, której atutem poza oczywistymi wartościami rozrywkowymi
jest całe kompletne wydarzenie kulturalne doskonale promujące miasto Chojnice
na polskiej mapie muzycznej.
W tym roku jako nowość w pozamuzycznych atrakcjach festiwalu
pojawił się SPEKTAKL PERFORMATYWNY Live in Konitz (1993) podejmujący temat
zanikania grup i subkultur, ważnych dla nich miejsc, mówiący o marginalizacji
ważnych kulturowo nurtów.
Hasło „GDZIE JEST MAGDA?” podczas tegorocznej edycji festiwalu
, obok zaopiekowania muzycznego uruchamiało zadbanie również o dobrostan
emocjonalny. Rewelacyjna i pozytywna inicjatywa dla tych, którym rzeczywistość
nadmiernie kopie tyłek: „Jeśli poczujesz zdołowanie, przygnębienie, nagły
spadek nastroju... Podejdź do kogoś z ochrony lub wolontariuszy i zapytaj:
"GDZIE JEST MAGDA?". Na to hasło osoby obsługujące festiwal pokierują
Cię do Magdy Stolp, która udzieli Ci niezbędnej pomocy i wsparcia w ramach
interwencji kryzysowej. Magda będzie na terenie festiwalu przez cały czas jego
trwania.
Kolejna nowość to pachworkową dekoracja małej sceny, wykonana z ze zbędnych, nieużywanych koszulek muzycznych oddawanych na ten dość oryginalny cel przez intertonowych fanów.
O unikalną pamiątkę z festiwalu zadbał Event-Cat, oferując
skorzystanie z wideobudki 360*. Tradycyjnie była GIEŁDA PŁYTOWA czyli ekipa z
gdańskiego przeto.pl, chętnie odwiedzana STREFA MERCH oferująca płyty, koszulki
i gadżety występujących artystów oraz co jeszcze istotniejsze możliwość
spotkania z występującymi na festiwalu muzykami, zdobycie autografu,
pstryknięcie fotki z ulubionym zespołem.
Nie zapomniano o najmłodszych uczestnikach festiwalu – w
ramach rozrywek dla najmłodszych była strefa Samorządnego Centrum
Młodzieżowego, w której można było załapać się na tatuaże z henny, malowanie
facjaty, kolorowe warkoczyki czy planszówki. Jako że metryka jest pojęciem
subiektywnym i względnym – korzystali nie tylko najmłodsi. Festiwal odwiedza bardzo
zróżnicowana grupa wiekowa, często całe rodziny i miło, że dzieciaki również
miały zorganizowane atrakcje.
Obok sceny głównej, zaproszonych zespołów i koncertów mamy TENT
STAGE serwujący improwizowane, eksperymentalne granie z udziałem PETERA
ULLRICHA, dobrego ducha festiwalu – człowieka, który zainicjował wymianę
międzynarodową muzyków między miastami partnerskimi. W czasie kiedy główna
scena milczała, do strefy „węglowodanowo – relaksacyjnej” dźwiękami ściągał
uszy festiwalowiczów Jam Band (Peter Ullrich, Leszek Kotecki, Paweł Wajlonis,
Paweł Krause) oraz Dj TE trochę Dj, bardziej turntablista – gdzie na paletach można
było odsapnąć po dzikich tańcach pod sceną.
Strefa węglowodanowa kolejny rok olewa kierowców. Piwo było,
owszem, zimne i procentowe, bezalkoholowego niestety nie przewidziano. Kochane
InterTony – macie coraz więcej przyjezdnych u siebie, radosna wieść InterTonowa
niesie się szeroko, i mimo, ze Chojnice są całkiem sensownie skomunikowane i
PKS i PKP – do warto mieć na uwadze kierujących, którym promile nie służą. Bezalkoholowym
wyjściem awaryjnym okazał się PUB Kolejarz, zaraz za bramą prowadzącą na teren festiwalu. IZMIR odpowiadający za nawadnianie i wyżywienie festiwalowiczów
zasłużył za to na plus duży, za smaczną wyżerkę i „zapychankę” na którą sos
każdy sobie sam dawkował – dzięki bardzo. Wdzięczność byłaby pełna i absolutna gdyby jeszcze trafiło się to piwo bezalkoholowe ale - jakby już luksusowo - kawa mrożona na wypadek upałów.
Kolejną – już przyciągającą pod scenę atrakcją były
souveniry w obfitości rozdawane pomiędzy koncertami ze sceny. Ze sceny lotem
koszącym w tłum szybował pluszowy Lord Vader, zaliczając krótki aczkolwiek
intensywny crowdsurfing, a za zwrot Mrocznego Lorda Sithów do prowadzącego
festiwal otrzymywało się merch festiwalowy, czy też pamiątki szczodrze
ofiarowane przez zespoły.
Kolejna – jubileuszowa już edycja potwierdziła w pełni, że
10 lat doświadczenia skutkuje doskonałością organizacji, że chojnickie InterTony
to impreza na której starsi, młodsi i zaledwie kilkuletni najmłodsi mogą się
czuć bezpiecznie i komfortowo, świetnie się bawiąc, zaopiekowani w każdym
aspekcie – od doznań muzycznych, po kulinarne i towarzyskie.
Profesjonalnie zorganizowany festiwal, kompaktowy teren
sprzyjający miłej atmosferze, szeroka rozpiętość wiekowa publiczności,
zaangażowanie wolontariuszy, świetna zabawa, troska organizatorów o
bezpieczeństwo uczestników festiwalu budują świetną opinię i realne powody
dlaczego festiwal winien być doceniany i jest bardzo potrzebny. Organizatorom i
wszystkim ciężko pracującym przy festiwalu należą się ogromne podziękowania,
podobnie jak publiczności, która licznie stawiła się – frekwencją potwierdzić
rewelacyjną imprezę.
Kilka zdjęć z terenu festiwalu może mylić co do frekwencji – ale zostały wykonane zaraz po dotarciu do Chojnic – jeszcze zanim teren został zapełniony publicznością.
P.S. 1. Od siebie i mojego kręgosłupa – dokładnie od kręgów L1-L5 składam podziękowanie InterTonowej ekipie, która umożliwiła mi bezpieczne zadekowanie backupowego sprzętu.
GALERIA: IGNITE na X Festiwalu InterTony w Chojnicach
Drugim headlinerem jubileuszowej, dziesiątej edycji festiwalu InterTony była legendarna kalifornijska formacja Ignite. Amerykański zespół Ignite powstał latem 1993 roku w Orange County przez dekady łącząc melodyjny hardcore z wyraźnym głosem sprzeciwu wobec niesprawiedliwości społecznych i problemów ekologicznych. Od początku mocno związany z kalifornijską sceną hardcore’owo-punkową, często wspierał akcje ochrony zwierząt. Zdobyli międzynarodowe uznanie dzięki intensywnym trasom koncertowym na całym świecie, są mocną grupą zasilającą line up-y największych festiwali.
W 2024 roku z zespołem po raz trzeci w jej historii rozstał się gitarzysta Kevin Kilkenny. Wokalista Zoli Teglas, znany również z Misfits i Pennywise, odszedł w 2019 roku, po 25 latach współpracy, ostatni album z wokalem Teglasa to „A War Against You” z 2016 roku. Aktualnie jego miejsce zajął w 2021 roku Eli Santana. Z ostatnim albumem „Ignite” (2022) i odświeżonym składem, pokazują że nie tylko nie zwalniają tempa, ale są w najlepszej formie od lat.
Żywy koncert, mnóstwo energii wylewającej się ze sceny, dynamiczny Santana wielokrotnie zeskakiwał do fosy wykonując utwory razem publiką przy barierkach. Publiczność błyskawicznie podchwyciła dynamikę ekipy z Orange County rześko kręcąc się w młynkach, o tym jak bardzo zabawa była udana, świadczył kurz wzbijany tańcami pod sceną.
Lista utworów wykonanych podczas koncertu IGNITE w Chojnicach
1. Veteran
2. Poverty for All
3. Anti‐Complicity Anthem
4. Ash Return
5. The Butcher in Me
6. Let It Burn
7. Bleeding
8. Sunday Bloody Sunday(U2 cover)
9. A Place Called Home
10. This Day
11. Slowdown
12. Know Your History
13. On the Ropes
14. Embrace
15. Run
16. Fear Is Our Tradition
17. Live for Better Days
GALERIA: ILLUSION – X InterTony w Chojnicach
Pierwsza wizyta w Chojnicach Illusion w Chojnicach – rockowa legenda nadal w znakomitej formie
ILLUSION to niewątpliwie jeden z najważniejszych zespołów rockowych w naszym kraju. Jego początek datuje się na 1992 rok. Wówczas zespół stworzyli w Gdańsku, były muzyk grup She i Skawalker Tomasz „Lipa” Lipnicki, Jerzy „Jerry” Rutkowski oraz Paweł Herbasch. Pierwszy koncert grupy odbył się w lutym 1992 w Gdańsku. Jeszcze w sierpniu tego samego roku dołączył do nich Jarosław Śmigiel. I w takim właśnie oryginalnym składzie grupa funkcjonuje do dziś. Debiutancka płyta Illusion trafiła na sklepowe półki w 1993 roku. Na krążku jako gości można było usłyszeć też wokalistę Grzegorza „Guzika” Guzińskiego (Ndingue, Red Rooster, później Flapjack) oraz gitarzysta Janusz Sokołowski (eks-Apteka).
U szczytu popularności 14 listopada 1999 roku w gdańskim klubie „Kwadratowa” odbył się pożegnalny koncert zespołu, który zawiesił działalność na ponad dekadę. Grupa wróciła do regularnego koncertowania w 2013 roku i do dziś jest aktywna. Wydali dwa kolejne albumy „Opowieści” i „Anhedonia”, a w ubiegłym roku opublikowali teledysk do akustycznej wersji utworu „Niedaleko”, który pochodzi z wydanego w 1998 r. albumu „Illusion 6”.
Koncerty Illusion nieustannie cieszą się wielkim zainteresowaniem wśród fanów w całym kraju, nie inaczej było w Chojnicach. Świetny kontakt z publicznością, mocne granie i świetne nagłośnienie przełożyły sie płynnie na aktywność publiczności pod sceną, dobrą zabawę i jak zawsze w przypadku Illusion doskonały koncert. Lipa z ekipą czasu scenicznego otrzymali godzinę, wywiązując się sumiennie z planu, pomijając w zapowiadanej setliście : „Big Black Hole”, „B.T.S.” i „Cierń”. Przy utworze „Wojtek” z 1994 roku Tomasz „Lipa” Lipnicki wspomniał nieżyjącego Grzegorza „Guzika” Guzińskiego.Cała energia wzbudzona podczas godzinnego seta wygaszona została ostatnim, akustycznie wykonanym utworem „Dobranoc” – zamykając dziesiątą edycję festiwalu.
1. Kły
2. Nie wiem
3. Wartościach i Prawdach Wszelakich
4. Vendetta
5. Metamorfoza
6. Na zawsze
7. Kto jest winien?
8. Tchórz
9. Mało nam
10. Wojtek
11. Nóż
12. 140
13. Solą w oku
14. Na luzie
15. Dobranoc
GALERIA: PSYCHOTRON – Reaktywacja na scenie InterTony 2025
Historia grupy sięga 1992 roku - kiedy Anatol Glaser i Grzegorz Śmigielski założyli zespół. Psychotron wydał trzy albumy, ostatni - Brain Ash - w 1999 roku nakładem Metal Mind Production. Utwory z tej płyty pojawiły się na wielu składankach dołączanych do różnych periodyków muzycznych, takich jak Metal Hammer, Thrash'em All, Jazgot. W 2000 roku zagrali swój ostatni koncert, a w ubiegłym roku postanowili się reaktywować i podczas Tribute To Tolas oddać muzyczny hołd zmarłemu Anatolowi. Na festiwalu ekipa odegrała szczególny set – poza materiałem z płyt Brain Ash i Violence, również utwory dotąd nigdzie niepublikowane, które powstały ponad ćwierć wieku temu
1. Grave Doctor
2. Nymphomaniac Nurse
3. Roswell
4. Freak power
5. Violence
6. Negative
7. Anioł czy Diabeł
8. Lost Driver
9. Love Has Frozen Down
10. Doctor Doctor (UFO cover)
Rolę otwieracza festiwalowego grania dźwigała sympatyczna ekipa Junon Kyanon ze Słupska. Mieszanka wszelkich zdobyczy muzyki elektronicznej i nu metalu, pełna hardcore'owego ducha. Brzmienie, estetyka i buntownicze teksty w pełni inspirowane japońskimi grami wideo i napojami energetycznymi. W gratisie dorzucają energetyczne występy i dobrą zabawę. Chłopaki wydali nową epkę - The Dear System EP, a na scenie prezentowali się malowniczo w gustownych ekhm… podomkach, aktywując punktualną publiczność całkiem udanie.
GALERIA: MIDNIGHT MOTEL X INTERTONY 2025
GALERIA: MIDNIGHT MOTEL na BEFORE INTERTONY w Over The Under Pub Bydgoszcz
Midnight Motel rock’n’rollowy zespół z Holandii na InterTony wrócili po raz drugi – pierwszy występ zaliczając w 2016 podczas pierwszej edycji festiwalu. Formacja założona została w 2009 roku przez braci Van Noort, mają charakterystyczne brzmienie łączące moc, dynamiczne melodie i precyzyjną sekcję rytmiczną. W dorobku Midnight Motel znajdują się 2 albumy studyjne, EPka i trzy single, od ponad dekady udoskonalają swoje unikalne podejście do rocka. 15 listopada 2024 roku zespół wydał nową EPkę „Saints & Outlaws”, a 13 grudnia premierę miał teledysk do „Too Late to Make Amends”. Crowdsurfing, stage diving i surowa koncertowa energia to nieodłączny element ich show.
Dust Berg to nowa rock/metalowa grupa, która wkracza z przesterowanymi gitarami i perkusyjnym groovem. Formację wyróżnia głos Aleksandry Wysockiej – na tle festiwalowego lineupu żeńskie wokale wybrzmiały ze sceny dwukrotnie. Nie sposób przegapić basiaty Olo Gruszki z nieodłącznym „obcym” na główce gitary basowej – miło, że po razstaniu z Closterkeller nadal gra, tworzy i nie zniknął ze sceny. Tytułowy "Plural Creature" i "Sextortion" to pierwsze utwory, które zapowiadały nadchodzącą płytę, wydany wiosną tego roku album „Plural Creature”. Zespół pracował nad materiałem od 2023 roku, a tworzą go muzycy związani z takimi grupami jak m.in. Closterkeller i Milczenie Owiec. Tekstowo zgłębiają stan równowagi między zniszczeniem a odnową, łącząc monumentalne i ulotne aspekty. Bardzo dobrze przyjęty koncert przez publikę, pozostaje żałować, że popołudniowe formacje miały bardzo krótki czas sceniczny.
GALERIA: NEW WORLD DEPRESSION INTERTONY 2025
GALERIA: NEW WORLD DEPRESSION INTERTONY 2019
New World Depression to niemiecka grupa death metalowa, która od 2005 roku serwuje ciężkie brzmienia inspirowane klasykami gatunku, takimi jak Bolt Thrower, Obituary czy Asphyx. Na intertonach gościli już w 2019 roku. Ich muzyka to potężna mieszanka groove’u, oldschoolowego death metalu i melodii, a teksty poruszają tematy polityki, wojny i przemocy w społeczeństwie. Po latach intensywnej działalności koncertowej w Niemczech i całej Europie, zespół osiągnął stabilny skład i dopracował swoje brzmienie. Ich ostatni album „Interment of Sins” ukazał się 14 kwietnia 2023 roku na CD, kasecie i winylu, a także na wszystkich platformach streamingowych. New World Depression dzieliło scenę z takimi legendami jak Asphyx, Vader, Sinister czy Tankard.
Jad po 3 latach wraca do Chojnic i ogrywa obecnie swój trzeci album, zatytułowany "Odwet” wydany 16 kwietnia 2025 roku i dostępny jest na CD, płycie winylowej oraz kasecie magnetofonowej. Na zawartość wydawnictwa składa się dziesięć kompozycji, które powstały w "Tall Pine Records" w Kolbudach. Jad powstał w 2017 roku. W skład grupy weszli muzycy Government Flu, The Stubs, Drip of Lies i Calm the Fire. Jeszcze w tym samym roku - w październiku - kwartet wypuścił debiutancką demówkę. JAD to zespół grający prosty punk inspirowany polskimi klasykami oraz amerykańskim hardcore.
Dom Zły promuje obecnie swój drugi album studyjny, zatytułowany "Ku pogrzebaniu serc” wydany 1 lutego 2024 roku. Dom Zły wydał 11 czerwca 2019 roku swój pierwszy longplay studyjny, pt. "Rytuał", część repertuaru została potem nagrana na nowo z powodu rozstania z wokalistą Krzysztofem Dziakiem. Zastąpiła go Ania Truszkowska. Dom Zły ciężko jednoznacznie określić - to depresyjna i melancholijna hardcore punkowa maszyna z wpływami post/black metalu, doprawiona screamo i crustem. Po serii świetnie przyjętych koncertów, Dom Zły potwierdził, że należy do czołówki zespołów metalowych w Polsce.
1. Anafora
2. Rzeka
3. Luty
4. Wiatr
5. Czarny ptak
6. Gorycz
7. Nie pamiętam siebie
8. Ku pogrzebaniu serc
P.S. 2. Ze swojej strony już prywatnie chcę bardzo podziękować bydgoskiej ekipie, dzięki której w komfortowych warunkach i świetnym nastroju dotarłam na festiwal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz