Odmrażanie tyłka na miejskiej imprezce sylwestrowej :) Po kilku godzinach i wreszcie wyczekanych fajerworksach jazda to domu przytulać kaloryfer. Sprzęt dał radę, mimo konkretnego mrozu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz