2012-06-08

W.A.S.P. Metalfest Open Air 2012, Pilzen, Czech Republic

Blackie nieco spoważniał niestety i strasznie brakowało mi jego 'kicanek', jakkolwiek energii sporo i "Wild Child" zabrzmiało tak jak powinno. Już same piły tarczowe na przedramionach wywołują wzruszenie - ten sam Blackie, choć reszta składu niezła, to jednak nieco inna. No panie Lawless - 30 lat na scenie - życzę stu!

Pełna relacja































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz