2013-08-24
VADER, XI Festiwal Mocnych Brzmień 2013, Świecie, Poland
Wchodząc do fosy słyszę głos gościa przy barierce, tylko róbcie porządne zdjęcia, a nie takie byle jakie...
No oki, nie ma sprawy, ale nie na Wiaderze, sorry...
Vader: kapela zacna wybitnie, pięknie dynamiczna na scenie, rewelacyjnie działająca na publikę, ale sorry - do zdjęć to ja pieprzę, z koniem się kopać nie będę. Peter i spółka z patologicznego uwielbienia do mroków wszelakich i światła analnego (znaczy to z tyłu sceny, oświetlające zadki kapeli wyłącznie) znani są szeroko. Nie ma tu nic do rzeczy świetlik, zaplecze oświetleniowe itp - bo zwyczajnie Vader na scenie chce mieć ciemno i ma. Na zdrowie! Szkoda, bo foty byłyby niezłe, no ale stopniowanie jest takie :ciemno, ciemniej, Vader... jeszcze można dorzucić do tego Myslovitz czy Comę, ale ta stylistyka mnie tak nie boli w ich przypadku. Peter, Spider, Hal doskonale wiedzą po co jest scena, co chwila soczyście miotają piórami i dupa... bo nic z tego na fotach nie ma. Jako umiarkowany, ale jednak przeciwnik walenia fleszem ludziom po oczach (nie lubię sama, co mam się znęcać na innymi) mam na scenie kicające 3 sylwetki na froncie...i wszystko w temacie. Na Vaderze lepiej odłożyć aparat, iść kupić piwo, stanąć z boczku i ewentualnie posłuchać - ja się poddaję. Zbyt mocno szanuję sprzęt i moją cierpliwość żeby się szarpać. Jasne foty w secie są z błyskania współfosiarzy, którzy zawzięcie walczyli w festiwalowej fosie cały koncert... Podobnie rzecz się miała na 666 urodzinach Bydgoszczy, gdzie Decapitated, Sixpounder oraz Behemoth mają foty nienajgorsze, natomiast Vader wygląda jakby tam za całościowy support robił i akcja z karabinami znikła w ciemności całkowicie.
Ja sobie poczekam na jakiś fest, kiedy pech sprawi, że tak jak na Metalfeście w Czechach, upchną Vadera w czasie kiedy słoneczko jeszcze radośnie świeci,a i w setliście znajdzie się "Wycier" ("Sword of the Witcher" :). Publice też się widać nienajlepiej komunikuje z sylwetką na scenie, ale jest gwiazda, są wymagania. Wszystko w temacie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz